wtorek, 22 grudnia 2015

Rozdział 10

- Niall - szepczę. Nie wiem co powiedzieć. Tęskniłam za nim, bardzo za nim tęskniłam, a ten widok zabił całą złość jaką do niego czułam.
- Niall - powtarzam i rzucam mu się na szyję. Chłopak przyciąga mnie do siebie i zamyka w szczelnym uścisku.
- Tęskniłem - mówi ciągle mnie przytulając.
- Nie płacz już, proszę - odsuwam się od niego, aby wytrzeć jego łzy.
- Kocham cię, tak cię kocham - zatrzymuje się - Ja... ja uznałem, że dam ci przestrzeń, że pozwolę ci zdecydować, ale ty się nie odzywałaś i ja... myślałem, że...
- Niall - nie wiem co powiedzieć, wygląda na tak załamanego, nigdy taki nie był, nigdy. - Niall - łączę nasze usta znowu się w niego wtulając.
- Nigdy ode mnie nie odchodź. - patrzy prosto w moje oczy.
- Nigdy od ciebie nie odejdę. - uśmiecham się. - A teraz chodź do domu, bo mi zimno, głupku - śmieję się i ciągnę go do środka.

***
chachi_: hej Niall

ilovefood.baby: hej słońce

chachi_: jak tam? wszystko w porządku?

ilovefood.baby: jasne, dlaczego miałoby nie być w porządku?:DD

chachi_: sama nie wiem...

ilovefood.baby: coś nie tak?

*15 minut później*

ilovefood.baby: Chachi kochanie coś się stało? 

ilovefood.baby: proszę odpowiedz mi, martwię się:(

ilovefood.baby: Chachi...

ilovefood.baby: zrobiłem coś nie tak?

ilovefood.baby: błagam, nienawidzę kiedy się na mnie gniewasz:(

ilovefood.baby: napisz chociaż jedną, głupią kropkę nienawiści błagam:( 

chachi_: ciągle mam przed oczami ją i ciebie na tej scenie

ilovefood.baby: Chachi...

chachi_: to mnie tak zabolało 

chachi_: wiem że to nie twoja wina, ale 

chachi_: to bolało 

chachi_: nic nigdy mnie tak nie zabolało

chachi_: żadne słowo, żaden czyn Zayna

chachi_: i właśnie zdałam sobie sprawę

chachi_: że cholernie mi na tobie zależy 

chachi_: kocham cię

chachi_: nikogo nigdy tak nie kochałam

chachi_: nikogo, rozumiesz? nikogo 

chachi_: Niall?

chachi_: Niall napisz coś, cokolwiek 
            wyświetlono

chachi_: rozumiem, cześć 

Użytkownik chachi_ zablokował użytkownika ilovefood.baby

Dlaczego wszyscy muszą mnie tak bardzo ranić? Zablokowałam Nialla, ale wiem, że nie będę umiała trzymać się od niego z daleka. 
_______________________________________________________________
OKEJOKEJOKEJ
NIE ZDZIWIE SIE JESLI BEDZIECIE CHCIALY MNIE ZABIC OK?
A tak serio 
Wiem, że nie było rozdziału tak długo jak to tylko możliwe, ale miałam zanik wszystkiego, nie umiałam nic napisać, wszystko co powstawało było beznadziejne
Mam nadzieję, że jednak ktoś przeczyta to na górze, co zwie się rozdziałem
Zachęcam do komentowania i wgl kocham was pamiętajcie♥

Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA CHCIAŁABYM WAM ŻYCZYĆ:
•WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO 
•SPEŁNIENIA MARZEŃ
•SZCZĘŚCIA 
•ZDROWIA 
•MIŁOŚCI 
•WSPANIAŁYCH PRZYJACIÓŁ
•DOBRYCH OCEN 
•TAKIEGO ŻYCIA, Z KTÓREGO BĘDZIECIE DUMNI 
•WIELE SUKCESÓW PRYWATNYCH/SZKOLNYCH
KOCHAMY WAS 
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 
PIJANEGO SYLWESTRA 
ŻEBY 2015 POSZEDŁ SIĘ JEBAĆ
A 2016 BYŁ NAJLEPSZYM ROKIEM 
W CAŁYM WASZYM ŻYCIU 
KAROLINA&WIKTORIA

2 komentarze:

  1. Okeeeey to wow! Rozdział cudowny :D Kocham <33333 <333 Dlaczego Niall ten ciul znowu jej nie odpisał? Mam nadzieje, że pomiędzy nimi sie wszystko ułoży :3 Oni są tacy idealni dla siebie ;) Jeszcze raz uwielbiam <3333 <333333 Czekam z niecierpliwością na next'a!
    Także ci życze wesołych, spokojnych, rodzinnych i ciepłych świąt :* Oraz szampańskiego sylwestra z wieloma fajerwerkami i szczęśliwego nowego roku ;) Aby 2016 był 100% lepszy niż 2015 :P Buziaczki i dużo weny kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Krótki, ale idealny i od razu napiszę, że czekam na kolejny! (który już jest, nie ważne, zaraz go będę czytać xd).
    No i również życzę dużo prezentów pod choinką, pięknej rodzinnej atmosfery i pijanego sylwestra. :3

    OdpowiedzUsuń