środa, 6 stycznia 2016

Rozdział 17

Niall's P.O.V

ilovefood.baby: Hejka słońce xx Jak się trzymasz?? xo

chachi_: Mam być szczera czy kłamać? :))

ilovefood.baby: Szczera

chachi_: Nie wytrzymuję bez Ciebie, Niall. Gdy wyjechałeś, wszystko tak nagle straciło sens. Odebrano mi cząstkę mnie. Oderwano kawałek serca, który należał do Ciebie. Nie wychodzę z pokoju. Nawet z Ally się nie spotykam, ona tylko czasem do mnie przyjedzie po szkole. Do szkoły też nie chodzę, bo nie chcę oglądać tych pieprzonych, fałszywych mord. Ludzie, którzy mnie nie szanowali nagle liżą mi dupę, bo dowiedzieli się, że jestem siostrą Zayn'a. Laski pochodzą i grożą, żebym odjebała się od Waszej paczki. Malik i reszta karzą mi się tym nie przejmować, ale łatwiej powiedzieć niż zrobić. Chłopaki, gdy dowiedzieli się, że należę do paczki 'perfekcyjnych' przypomnieli sobie, że nagle istnieje taki ktoś, jak Chachi. Zapraszają na randki, aby przypodobać się mojemu bratu, ale spokojnie, Zayn o wszystko zadbał i każdemu chłopakowi, który się  do mnie zbliży mówi, że jestem Twoją dziewczyną xx I jeszcze ta groźba Twojej babci. To mnie wykańcza, Niall.

ilovefood.baby: Skarbie, wiesz, że chcę wrócić. Próbuję rozmawiać z rodzicami, ale przynajmniej na razie musimy zostać w Irlandii. Nie przejmuj się tymi sukinsynami xoxo I jaka do cholery groźba mojej babci?!?!

chachi_: Niall... To nie jest w tym momencie ważne.

ilovefood.baby: Jak nie jest do cholery ważne?! To dlatego wtedy tak nagle zmienił Ci się nastrój?? 

chachi_: Może...

ilovefood.baby: Co Ci powiedziała? 

chachi_: Ehh... Cytuję: "Więc lepiej żebyś zniknęła z jego życia. Dobrze słyszałaś. Mogę ci nawet zapłacić, po prostu zniknij z jego życia. On zasługuje na kogoś lepszego, nie na takiego kogoś jak ty.  A teraz zmykaj, gdy dzisiaj wyjdziesz z tego domu, nie chce o tobie więcej słyszeć, inaczej pożałujesz tego." Niall ja już nigdy nie zapomnę tych słów. 

ilovefood.baby: Kotek, spokojnie. Przecież mogłaś mi od razu powiedzieć. Ona taka jest. Gdy widziała mnie z jakąś znajomą, brała ją na bok i mówił praktycznie te same słowa. Nie przejmuj się. Naprawdę. Jesteś moja i nic ani nikt tego nie zmieni. Jesteś moją siłą, moim powietrzem, moim kawałkiem serca, moim całym światem. Jestem zakochany po uszy. Babcia tego nie zmieni. A jeśli będziesz myślała, że to coś zmieni to przypomnij sobie sytuację przed szkołą, co Cię przepraszałem. Już wszyscy w szkole wiedzą, że Cię kocham oraz kilka osób z ulicy, so... 

chachi_: Dziękuję, że jesteś. Kocham Cię.

ilovefood.baby: I zawsze będę. A gdzie buzi? 

chachi_: Buuuuuuzi xx

ilovefood.baby: No... I, żebym nie musiał się upominać, a nie kończysz jakąś chujową kropką xoxo

chachi_: A wieeeeeeesz, jaki jutro jest dzień??? ;D

Oczywiście, że wiem.

ilovefood.baby: Yyy... Sobota??

chachi_: Brawo, znasz dni tygodnia. A co się jutro wydarzy???

Twoje urodziny, skarbie

ilovefood.baby: No może spotkasz się z Ally czy coś?

chachi_: Nieważne...

Chachi's P.O.V

chachi_: Nieważne...

Zapomniał...

Niall's P.O.V

Nie zapomniałem...

________________________________________________________________________
So kochani, niedługo zbliżamy się do końca ;ccc Ehh... Dzisiaj taki rozdzialik. Heheheeh ;D Mogą być jakieś niedociągnięcia, ponieważ strasznie brzuch boli i kręci mi się w głowie (Morze Czerwone zawitało o 6:00 rano :))))) ) Widzicie, jak ja się poświęcam xdd KOCHAAAAAAAAM xx

2 komentarze:

  1. Coś sądzę, że Niall zrobi jej jakąś niespodziankę w jej urodziny.
    Współczuję, tylko nie utop się w tym Morzu, okej? :"D
    Czekam na kolejny i dużo weny życzę xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!:D Ciekawe co Niall szykuje :3 Czekam na next'a :*

    OdpowiedzUsuń